Wakacje w pełni, a my kontynuujemy letnie podróżowanie.
Jak wspominaliśmy już wcześniej, nasze przedszkolaki w Northbrook urządziły sobie piracką zabawę. Dzieci musiały przepłynąć pełną rekinów zatokę oraz wziąć udział w przeciąganiu liny. Nie zabrakło też pirackich tańców i różnych morskich opowieści. Później przyszła pora na zwiedzanie lądu. Milusińscy udali się bowiem na wycieczkę do pięknego ogrodu Botanic Garden w Glencoe. Nasi podopieczni podziwiali nie tylko przyrodę, ale także miniaturową kolejkę. Bawili się też w wodzie, szukali motyli i przejechali ciuchcią. To była bardzo udana wyprawa!
A w Hanover Park zakwitły wiśnie. Mówiliśmy już o pokazie Tai Chi – oprócz tego jednak, dzieci zapoznały się z różnymi japońskimi zwyczajami. Pani Kasia zaprezentowała kimono, tradycyjne parasole oraz wachlarze, opowiadała o jedzeniu sushi i ryżu oraz piciu herbaty. Nie zabrakło też wspaniałych projektów, także origami. Potem naszą placówkę w Hanover Park odwiedził magik Andrew z KidzMagic.biz! Pokaz sztuczek bardzo przypadł maluchom do gustu. Wyciąganie różnych rzeczy z kapelusza, króliki, znikające piłki – atrakcji było co niemiara.
W Algonquin natomiast królowały rytmy afrykańskie. Dzieci uczyły się tradcyjnych tańców, robiły kolorowe bransoletki, opowiadały o zwierzętach zamieszkujących dżungle, pustynie i sawanny. Było wesoło i kolorowo!
Afrykański kontynent odwiedzili także Odkrywcy z Schiller Park. Grali na bębnie, szukali dzikich zwierząt na safari, ćwiczyli robienie afrykańskich wzorów oraz kolorowych masek. W wolnych chwilach uczyli się pływać w ramach specjalnych lekcji na pobliskim basenie. Później, razem z Poszukiwaczami, udali się na Dziki Zachód. Grali tam w bingo, przebierali się za kowbojów i szukali indiańskich wiosek. Były też zabawy sportowe i zręcznościowe, czyli biegi w workach, rzucanie do celu oraz skakanie przez obręcze. Misie i Podróżnicy także odwiedzili Wild West. Nasi milusińscy zrobili wspaniałe kaktusy, malowali kowbojów oraz wycinali indiańskie opaski. Przedszkolaki z Schiller Park na początku sierpnia udały się też na wycieczkę do Donley’s Wild West Town w Union. Szukanie złota, przejażdżki ciuchcią i kucykami, karuzela, kolejka, łódeczki oraz plac zabaw – to tylko niektóre z wielu atrakcji tego ciekawego miejsca. Wspaniale się tam bawiliśmy.
Przed nami jeszcze niecały miesiąc wakacyjnej laby. Co mamy w planach? Kolejne podróże oczywiście!